Czy Wam też wydaje się, że Święta będą za jakieś 3 tygodnie..? Nie wiem, kiedy ten czas tak szybko zleciał..? Mamy już 15-ty grudnia. Jakiś tydzień temu dowiedzieliśmy się co ''w mamie siedzi'' :) Wszyscy z okazji Mikołajek 6 grudnia pojechaliśmy na USG. Dziewczynki były bardzo podekscytowane... Pan doktor szukał i szukał tego małego Mikołajka w brzuszku, ale nie znalazł... Okazało się, że mieszka tam mała siostrzyczka ''Mikołajka'' ;) A wiec kolejna córcia :) Tata już w domu nie będzie miał nic do powiedzenia ;) Jesteśmy na etapie szukania dla Niej imienia :)
Pojawił się również 6 grudnia nowy domownik w naszym domku... Julcia marzyła o szczeniaczku, a ''...Mikołaj mamo przecież musi przynosić to, o czym się tak naprawdę marzy...'' No i przyniósł ;)
Forest - kundelek :)
Nasz Aniołek miał kolejny występ:
Klimat pomalutku dopadł i nas. ..
Tegoroczny wianek na drzwi jest dość mocno ogródkowy...
taki naturalny nam wyszedł...
kartki dla tych ''dalszych'' w kolorach czerwieni i zieleni...
a dla tych ''bliższych'' serduszkowe pierniczki z masy solnej na choinkę :)
dziewczynki zrobiły również Mikołaje z masy solnej - świetna zabawa ;)
...
Nie wiem, jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać zapachów i smaków świątecznych...
Miłych przygotowań i oczekiwań...