poniedziałek, 29 listopada 2010

Wianek i zegar kominkowy :)

Wianek wykonała mamusia:
Zegar wykonała córusia (Alusia lat 6)- inwencja własna - opakowanie po lampce na biurko IKEA :)
i nawet myszka w nim zamieszkała...

Pierwsze kartki za płoty :)

Spróbowałam swoich sił... spodobało mi się :)
ta ekologiczna to moja faworytka ;)

Gość niedzielny oraz zapach pomarańczy :)

U nas pomalutku zaczyna się zima... Ku naszemu zdziwieniu po powrocie z niedzielnego spaceru pod naszym domkiem spotkaliśmy najeżonego gościa niedzielnego Pana Jeża :)
Radości dziewczynkom nie było końca, chciały Go nawet przygarnąć na zimę...
A oto Pan Jeż we własnej osobie... chyba się zgubił :)

Po obiadku postanowiliśmy rozpocząć przygotowania świąteczne i tak w całym domu pachnie pomarańczą :)


U nas już czuć święta :)

sobota, 27 listopada 2010

Podziękowanie :)

Chciałam pochwalić się jakie mam zdolne koleżanki:
Na pierwszym zdjęciu urodzinowy nabytek Julci - podusia i anioł made by gosze. Śliczne serduszka Ikeowe - dzięki ciociu Gosiu :)

A tu moja przesyłka od Jagi- osobistyczne mitenki :) oraz piękne opakowanie gratis!
Dziękuję Jaguś - są po prostu śliczne!
Zdolne bestie jesteście dziewczyny...
A na koniec kolekcja Tidl moich córeczek made by gosze i Julita :)
Najfajniejsze, najcenniejsze i najpiękniejsze są te rzeczy - jedyne i niepowtarzane.... hand made!

środa, 24 listopada 2010

Cynamon :)

Cynamon jest piękną i pachnącą ozdobą w okresie świątecznym... prawda?
Od 1 stycznia 2010 postanowiłam (jak co roku zresztą :)) że zacznę zdrowo się odżywiać no i oczywiście zdrowo odżywiać moją rodzinkę :) Poczytałam trochę książek i artykułów w necie, oglądnęłam kilka programów i czuję się bardziej świadoma tego, co jem. Zaczęłam również czytać etykiety - czego nigdy dotąd nie robiłam ;) Podzielę się z Wami jedną z ciekawostek, jakie odkryłam niedawno, czyli o właściwościach CYNAMONU. Kto nie lubi szarlotki z jabłkami i cynamonem lub ryżu z jabłkami i cynamonem? Ja zaczęłam teraz dodawać cynamon do otrębów i płatków z mlekiem oraz jogurtów.


Dlaczego warto wprowadzić cynamon do swojej kuchni?

1. Cynamon jest doskonałym źródłem manganu, błonnika, żelaza i wapnia.

2. Badania wykazały, że zaledwie 1/2 łyżeczki cynamonu dziennie mogą obniżać poziom złego cholesterolu LDL.

3. Niektóre badania sugerują, że cynamon może mieć wpływ na regulację poziomu cukru we krwi, co ma szczególne znaczenie dla osób chorych na cukrzyce. Jedno z pierwszych badań na ten temat zostało opublikowane w 2003 r. w dzienniku medycznym zwanym Diabetes Care. Sześćdziesiąt osób z cukrzycą typu 2 otrzymywało 1, 3 lub 6 gramów cynamonu na dobę w formie tabletek, co odpowiada około jednej czwartej łyżeczki do 1 łyżeczka cynamonu.

4. Cynamon wykazuje niesamowite zdolności wspomagające leczenie infekcji drożdży.

5.W badaniu opublikowanym przez naukowców z US Department of Agriculture w stanie Maryland, dowiedziono, że cynamon może zmniejszyć rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych.

6. Dowiedziono, iż pół łyżeczki cynamonu w połączeniu z jedną łyżką miodu codziennie rano przed śniadaniem przynosi ulgę w bólach stawów już po jednym tygodniu kuracji.

7. Badania wykazały, że aromat cynamonu poprawia funkcje poznawcze i pamięć.

8. Naukowcy z Kansas State University stwierdzili, że cynamon zwalcza bakterie E.coli. Wstępne badania laboratoryjne oraz badania na zwierzętach wykazały, że cynamon może mieć właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Dodawany do żywności, hamuje rozwój bakterii i psucie się żywności, co czyni go naturalnym konserwantem.

9. Olejek i kora cynamonu to prawdziwi siłacze w walce ze zmianami trądzikowymi. Likwidują ropne wypryski, rozjaśniają cerę, zapobiegają plamom trądzikowym, łagodzą przebarwienia.

10. Nadaje niepowtarzalny smak potrawom.

CYNAMONUJCIE - SMACZNEGO!

niedziela, 21 listopada 2010

Kulinarnie :)

Dzisiaj troszeczkę kulinarnie...
Na pierwszy ogień tort bezowy na 5 urodziny Julci:
Julcia ur. 19.11.2005r godz. 5.05 :)))

oraz kilka poprzednich tortów - jakoś udało mi się znaleźć zdjęcia:)

Chyba troszkę przesłodziłam ;) ale pyszne były mniam...
Czekam z utęsknieniem na ''przydasie'' do kartek świątecznych... i nie mogę się już doczekać :)
W sobotę uczestniczyłam w ciekawych warsztatach prowadzonych przez Anię Witowską http://kobiecypunktwidzenia.com/ nowe doświadczenie - warto było :) Każdej z nas przydałby się czasami taki kopniak energetyczny prawda? Jakbyście miały kiedyś okazję to polecam - pewnie Gosia i Aga się ze mną zgodzą - byłyśmy tam razem :) Obrałyśmy już pewne cele i myślę, że pozytywna motywacja zadziała!
Wszystkim życzę miłego nowego tygodnia Pozdrawiam M.
P.S.
Mam wielką ochotę na warsztaty scrapbookingu i decoupage no i może warsztaty wykonywania biżuterii Agi :)

wtorek, 16 listopada 2010

Wspomnienia poprzedzajace przygotowania...

Właśnie zrobiłam zamówienie na allegro na ''przydasie'' niezbędne do zrobienia tegorocznych kartek Bożonarodzeniowych... już nie mogę się ich doczekać :) Później już tylko pierniczki i ozdoby na choinkę - same miłe rzeczy. Z taką perspektywą przypomnę sobie i pokażę Wam, jak było u nas w zeszłym roku:
Pomocnicy rosną, więc i poprzeczkę musimy podnieść ;) Może oprócz kartek jakieś nowe ozdoby na choinkę... Przyznam się szczerze, iż tajniki Scrapbookingu i Decoupage zaczynam dopiero pomalutku poznawać, więc wszystko przed nami...

niedziela, 14 listopada 2010

Troszkę z zewnątrz i z wewnątrz...

Piękny i ciepły weekend... W sobotę basen: dzieci na lekcję pływania, rodzice popływać. W niedzielę spacer do kościoła (2km) oraz wycieczka rowerowa (4km). Do tego imieniny dziadka i bilans wychodzi na zero ;)
Piękną mamy jesień, nieprawdaż..?
I troszkę z naszego domu:


Tablica korkowa, której praktycznie nie widać... Na niej kartki od przyjaciół z różnych ciekawych miejsc świata oraz prace naszych dzieci (muszą być często uaktualniane, ponieważ mali artyści się upominają). Tak mały artystyczny nieład...

czwartek, 11 listopada 2010

Carpe Diem...

Są w życiu takie chwile, kiedy doceniamy to, co mamy... Dlaczego nie doceniamy tego na co dzień, tylko od święta? Dlaczego nie potrafimy cieszyć się każdym dniem, gestem, drobiazgiem... choć wiemy, że tak trzeba? 
Nie wiem, czemu tak jest, ale cieszę się, że są takie chwile... 
Życzę więc Wam i sobie, żeby takich chwil było jak najwięcej!

Miłego wieczoru...M.

środa, 10 listopada 2010

Zaproszenia urodzinowe :)

Dziś udało się nam zrobić zaproszenia z okazji 5 urodzin Juleczki :)
Co prawda urodziny dopiero 19 listopada, jednakże solenizantka naciskała ;)
Było dużo wycinania, przyklejania i ozdabiania...
Tegoroczny wzór - słonik z trąbą do góry.
i tak osiem razy :)
Polecam! Świetna zabawa dla malucha i  łatwość wykonania, a efekt - widoczny na zdjęciach. U nas na szczęście pomocników nie brakuje.
A na kolację: zapiekanka makaronowa z owcami morza w sosie śmietankowo-czosnkowym z koperkiem i pietruszką mniam...

Smacznych snów
Dobranoc M.

poniedziałek, 8 listopada 2010

Blogoholik ;)

Chyba zachorowałam... w każdej wolnej chwili siadam, czytam i oglądam te Wasze świetne blogi! 
Gdzie byłyście, kiedy Was nie było? Gdzie ja byłam, ja Wy byłyście? 
Jesteście super, świetne, pomysłowe, lotne po prostu rewelacja! 
Nie mogąc się nacieszyć i naczytać skaczę z blogu na blog :)
U niektórych z Was coś pięknego zakupiłam gosze, decofabryka, u innych zamówiłam jaga a jeszcze u innych biorę udział w Candy :) może będę miała szczęście... 
Co ja piszę, już mam i to tyle szczęścia :) 
A ile pomysłów się rodzi... inspiracji... motywacji...
Miło mi Was wszystkie poznać i u Was gościć. 
Mam nadzieję, że mój blog będzie choć troszkę ciekawy i czasami ktoś tu zaglądnie i się uśmiechnie :)
Pozdrawiam z poniedziałkiem M.  

P.S.
To wciąga... nie wiem jeszcze czy uzależnia ;) 
Nie wiem też kiedy czytać, a kiedy próbować robić coś tak fajnego i pięknego jak Wy :)

Elza zasnęła przy moim wybieraniu ''przydasi'' na allegro :)

sobota, 6 listopada 2010

Zapraszam do mojego domu...

Chciałabym zaprosić Was wszystkich do naszego domu... tak wyglądają obecnie drzwi wejściowe (90%ozdoby z naszego podwórka). Zawsze marzyłam o otwartym domu, gdzie drzwi się nie zamykają... gdzie pachnie właśnie upieczonym ciastem i zmieloną kawą... gdzie wisi czosnek i kwiaty z ogrodu stoją w wazonie... gdzie każdy czuje się dobrze i odpoczywa... gdzie jest ciepło, miło i dobrze... Czy mi się to udało? Staram się... od jakiś 7 lat - odkąd mamy nasz wymarzony domek... staramy się wszyscy :)
Jest nas obecnie czworo:
To My BAJM :)
 Bartek, Ala, Jula, Magda

Aby zatrzymać tak szybko uciekające chwile... w korytarzu naszego domu znajduje się antyrama z kilkoma zdjęciami... szkoda, żeby leżały w albumie, do którego tak rzadko zaglądamy. Wychodząc z domu można  poprawić sobie nastrój zerkając na te często wzruszające i ulotne chwile w naszym życiu :)
Wszystkim polecam taką Mega Rodzinną Ramkę ;)
Miłego weckendu M.