niedziela, 13 marca 2011

6 BRAWO!

W piątek po pracy odebrałam Alę (lat 6) ze świetlicy szkolnej (klasa I). Ala na powitanie mówi: ''Mamo będziesz ze mnie najdumniejsza..'' Na pytanie: Dlaczego? Usłyszałam: ''Dostałam 6 BRAWO! z dyktanda''. Uściskałam, podrzucałam... i powiedziałam, że pochwalę się całemu światu, co niniejszym czynię :) To pierwsza 6 z dyktanda, a w dodatku 6 BRAWO! (dla niezorientowanych, to coś więcej niż 6). Ale to nie koniec historii... Dumny tatuś zapytał, jaką sobie dziecko życzy nagrodę, może nowego ChichiLova (to kolekcja piesków, dla niezorientowanych) albo lody?? Ala na to: chcę uszyć coś z mamą... i tak zaczęło się wielkie szycie i wypychanie ;) 

A oto fotorelacja z piątkowego wieczoru:



Nowi domownicy otrzymali nawet swoje imiona...

KINGA :) Ali

KAMILA :) Juli
Sama się nie spodziewałam, że tak gładko nam pójdzie i dobrze wyjdzie... ale jak to mówią, dla chcącego... ;)

Z żalu, że nie mogę być na Gosinych warsztatach wiankowych...  poczyniłam sobie na drzwi wejściowe taki oto wianek:

Taki wiosenny, ale jeszcze nie świąteczny :)

A pamiętacie jeszcze mój domowy ogródek?? Rzeżuchę dosiewałam już 3 razy, bo zjadamy na bieżąco, a bazylia wciąż rośnie... chyba w zwolnionym tempie...

Pozdrawiam
bardzo dumna MAMA ;)

9 komentarzy:

  1. świetne te ślimaczki, gratulacje 6 Brawo to już coś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne ślimaki, zdolne Dziewuszki po Mamie!!! Szkoda, ze nie będzie Cię na warsztatach... ale mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, super, gratulacje dla Ali:)) Nagrodę naprawdę świetną sobie wymyśliła - w pełni popieram, bo ślimaczki wyszły słodkie:) A wianek bardzo urokliwy:)
    U mnie też już rzeżucha rośnie:)
    Uściski:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. To może Ty poprowadzisz kolejne warsztaty z szycie ślimaków? :) ja muszę się przyznać, że wcześniej je widziałam i jestem pod ich totalnym urokiem.
    Brawo dla Ali, nie za szóstkę ale za nagrodę, którą sobie wymyśliła!!! Ciocia jest dumna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję Ali:)))a nagrodę naprawdę wymyśliła sobie rewelacyjną:) widać ma to we krwi:))
    Ślicznie wyszło!
    pozdrawiam~!

    OdpowiedzUsuń
  6. No to podwójne BRAWO! :-)
    Za osiągnięcie i za ślimaczki! Słodziutkie są! :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bez pracy nie ma kołaczy.... Efekt końcowy- świetny. Co tam pieski he, he, takim ślimakom nie ma równych. U nas ostatnio to samo, czyli mamo co mi uszyjesz?
    P.S. Miło, że do mnie wpadłaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla Ali:)))
    I nie mniejsze dla obu dziewczynek za talent szyciowy. Mnie już od miesięcy synu prosi o nauke szycia... ale jakos mam opory...
    A wianek na pociechę też sobie muszę zrobić, Twój jest uroczy:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo, brawo nie dziwię się, że jesteś dumna tez bym była :) ślimaczki wyszły wspaniałe:) Gratuluję takiej zdolnej córy.

    OdpowiedzUsuń