poniedziałek, 8 listopada 2010

Blogoholik ;)

Chyba zachorowałam... w każdej wolnej chwili siadam, czytam i oglądam te Wasze świetne blogi! 
Gdzie byłyście, kiedy Was nie było? Gdzie ja byłam, ja Wy byłyście? 
Jesteście super, świetne, pomysłowe, lotne po prostu rewelacja! 
Nie mogąc się nacieszyć i naczytać skaczę z blogu na blog :)
U niektórych z Was coś pięknego zakupiłam gosze, decofabryka, u innych zamówiłam jaga a jeszcze u innych biorę udział w Candy :) może będę miała szczęście... 
Co ja piszę, już mam i to tyle szczęścia :) 
A ile pomysłów się rodzi... inspiracji... motywacji...
Miło mi Was wszystkie poznać i u Was gościć. 
Mam nadzieję, że mój blog będzie choć troszkę ciekawy i czasami ktoś tu zaglądnie i się uśmiechnie :)
Pozdrawiam z poniedziałkiem M.  

P.S.
To wciąga... nie wiem jeszcze czy uzależnia ;) 
Nie wiem też kiedy czytać, a kiedy próbować robić coś tak fajnego i pięknego jak Wy :)

Elza zasnęła przy moim wybieraniu ''przydasi'' na allegro :)

3 komentarze:

  1. a czemu ja nic nie wiedziałam o Elzie?
    Czuję się pominięta :)
    Mam nadzieję, że już za dwa dni się zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu... wiedziałabyś :)
    Elza jest babci Joli,
    Roki nie zaprzyjaźniłby się z nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ok, już mi lepiej :) czekam na wieści... :)

    OdpowiedzUsuń